wtorek, 20 sierpnia 2013

Powrót !


Może tak na wstępie napisze że 11 rozdział zostanie dodany jeszcze dzisiaj. Ucieszyłam się gdy zobaczyłam 15 komentarzy, 17 obserwatorów i ponad 13 tyś. odwiedzin i aż 3 nominacje.  <3
Mordka sama się cieszy.
A teraz trochę zimna wiadomość. Moja pisownia mogłaby się trochę zepsuć, wiecie jak jest na koloniach. Najbardziej zdziwiło mnie to że przypominała mi ona moje opowiadanie "Summer Love" O.o Zaskakujące i fascynujące. Zanim powróci mi ten mój niby dar trochę to potrwa i będę się denerwować gdy notki będą mi wychodzić słabe.

Nie oszukujmy się ! Na kolonii wszystko się zmienia. :) Ale to co się tam działo to były najlepsze chwile w moim życiu. Prawda, przeklinałam, czasami może mogłam się władować w kłopoty, skakałam przez okno by ratować telefon na dodatek nie mój i przeskakiwałam nad ogniskiem mojej wielkości. Poznałam mnóstwo fajnych ludzi młodszych jak i starszych ode mnie, bawiłam się na dyskotekach i musiałam mieć nadzór opiekunów, o 1 nad ranem rozmawiałam przez telefon z kolegą z innej koloni który można by powiedzieć był za ścianą. Nabyłam pięć książek na kiermaszu. Zamiast wydać 34 zł wydałam 5 na jedną. :) Zaczęłam się teraz fascynować wilkołakami, demonami, aniołami, wampirami itp. po prostu książki które są przepełnione magią. Jeśli będziecie chcieli to zrobię zdjęcia i wstawię w następnej notce.

Streszczenie koloni :  

Przyjechaliśmy w czwartek o 18 akurat na kolacje. Pierwszego dnia pojechaliśmy do Kołobrzegu do parku linowego, a po nim było zwiedzanie. Sobotę również spędziliśmy w tym mieście ponieważ mięliśmy rejs statkiem Santa Maria czy jakoś tak. ;p Z moją koleżanką Olą  kopiłyśmy Nutelle i to w monopolowym ! Niedziela to kościół i w sumie nic wielkiego się wtedy nie działo. Tydzień zaczęliśmy zwiedzaniem a skończyliśmy na dyskotece z DJ-em, to właśnie tam poznałam druga kolonię i Adama. Dowiedziałam się jak ma na imie dopiero następnego dnia gdy nikt mi nie krzyczał do ucha albo światełka mnie nie oślepiały. ( Teraz tak kolonie będą dzielone na 2 typy moja i Adama. ) A więc na kolonii Adasia poznałam :

Gracjana, Nikole, Wiktorię, Natalię, Darię, Julię i jeszcze przedstawiał mnie swoim kuzynką. W jego pokoju byli chłopacy których imion nie pamiętam, kojarzę tylko jednego Smoligę bo strzelał do mnie i Adama z pistoletu na kulki gdy przesyłałam mu swoje zdjęcie ponieważ chciał. ;p ( Znaczy Adam chciał moje zdjęcie nie Smoliś ) Często siedzieliśmy na plaży ale zawsze jak ubieraliśmy się jak na lato to robiło się zimno a gdy ubieraliśmy się cieplej to było gorąco -.-" Z plaży też mam kilka wspomnień .:) To tam kolonia Adama próbowała mnie zakopać żywcem a sam Adam starał się mnie zaciągnąć do wody chociaż nie chciałam. I tak mu się udało. Z jego kolegą który był najstarszy (16) trzepali mi spodenki z piachu ponieważ najpierw zaciągnęli mnie do wody a później przeturlali po piachu i chcieli mi otrzepać tyłek, i podszczypywali w żebra, wiecie chyba o co mi chodzi. Z jego paczką dogadywałam się najlepiej. Reszta to w sumie jakieś zwiedzanie i wycieczki np. na latarnię w Gąskach, przygoda na dzikim zachodzie, basen i tym podobne. Najtrudniej było mi się żegnać z nimi wszystkimi. Moja kolonia jak i Adama to moim zdaniem były najlepsze kolonie. Na drugiej dyskotece pożegnalnej było mi ciężko. Wiedziałam że następnego dnia Adam i jego kolonia wsiądą do autokaru i nas zostawią, żegnałam się z nimi strasznie długo. Wciąż pamiętam jak tańczyłam wolnego z Adamem i to jak tańczyłam z Nikolom shake'a a później piłyśmy wodę z kranu bo byłyśmy tak wyczerpane. Te 11 dni w Ustroniu Morskim to najlepsze co mi się przydarzyło. :) Najzabawniejsze jest to że często wspominam oczyska Adama. Wielki i mocno brązowe, wpatrywały się we mnie a ja czułam jak uginają mi się kolana. W ciemnym pomieszczeniu tylko one były tak widoczne a z bliska były jeszcze piękniejsze.

Tego nigdy nie zapomnę.

W sumie to tyle, jego kolonia była zajebiaszcza, moja tak samo, choć były tam dzieci od 7 do 11 lat. A ja (15) Ola (13) i mój brat (13) byliśmy najstarsi  dogadywaliśmy się z nimi. Dziękuję !

Wiktor, Krystian, Marcel, Nikodem, Krystian, Kinga, Agata, Amelka, Franek, Tamara, Pola, Anita, Iga, Waleria, Paulina, Jarema. I innym których imion niestety nie zapamiętałam . ;p Ta kolonia to najlepsze co mnie spotkało. <3



Przepraszam że to tu dodałam, chciałam to zapisać i podzielić się z wami moimi wspomnieniami. Wiem że to blog z opowiadaniami i zastanawiałam się też czy nie zrobić nowego bloga w którym bym opisywała to co się dzieje z moim życiem, dodawać masy zdjęć, wiecie takie blogi jakie prowadzą normalne nastolatki. W sumie to chyba nie jest taki głupi pomysł .:) Co wy na to ?
Jeszcze raz przepraszam  i mam nadzieje że będziecie czekać na 11 cz. :*

Już z własnego pokoju
Kimmi : 3

> Klik < > Klik <

3 komentarze:

  1. Mogłabyś zrobić taki blog,ale błagam dodaj 11 summer love zazdroszcze koloni!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super,że wracasz.W sumie to niezły pomysł z tym zrobieniem drugiego bloga. Myślę,że to dobry pomysł i wszyscy się ze mną zgodzą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł na bloga w 100% popieram! Czekam na next! :) xx

    OdpowiedzUsuń

Szablon by S1K